Zmęczeni upałami, znudzeni siedzeniem w centrum miasta..już za parę godzin wyjeżdżamy nad morze. Czy boję się jechać na wakacje z ledwie czterotygodniowym noworodkiem?? Przyznaję, trochę się boję...ale tylko trochę :). Jedziemy bowiem w znane nam miejsce, z ludźmi, którym ufamy i na których pomoc zawsze można liczyć.
Zuzia śladami Starszego Brata spędzi swoje pierwsze wakacje w Jastarni.
Życzcie nam ładnej pogody!! Oby było tak ciepło i sucho jak przez ostatnich kilka tygodni w Warszawie!!
Bawcie sie dobrze kochani!
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji :)
OdpowiedzUsuń