niedziela, 19 sierpnia 2012
I po wakacjach
Wakacje się skończyły. Planowane z dużym wyprzedzeniem, konsultowane ze wszystkimi ich uczestnikami, poprzedzone wieloma tygodniami zakupów, pakowania...teraz są już tylko wspomnieniem. Ale jakże miłym wspomnieniem..przyniosły wiele momentów radości, śmiechu, miłych wieczorów z rodziną i przyjaciółmi, dały siłę na resztę roku i oczekiwanie na następne wyjazdy. Przede mną pranie, prasowanie, wytrzepywanie piasku przywiezionego gdzieś między rzeczami...O tym, co się działo przeczytacie w kolejnych wpisach..na razie zbieram myśli, zgrywam zdjęcia, ale już niebawem o wszystkich opowiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bardzo długo Was nie było.
OdpowiedzUsuńfajnie, że wróciliście.
czekam z niecierpliwością na obszerną fotorelację.
ps.kolor włosów zawsze można zmienić (już się przefarbowałam), ale zanim odrosną, ale urosną na tyle bym miała normalną fryzurę...
pozdrawiam.
No jesteście!!!
OdpowiedzUsuńCzekamy zatem na fotorelację z półwyspu :)
Buziaki!!!
Oj, a ja jeszcze nawet planów wakacyjnych nie zaczęłam robić ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny..Takie słowa to wręcz miód na moje serce :)
OdpowiedzUsuńElsa - zazdroszczę, wiele bym dała by móc cieszyć się perspektywą wakacji!