Strony

.

.

sobota, 7 lipca 2012

Co lubi Antoś...

fot.: Babcia Jadzia :)

Pod koniec wakacji Antoś będzie miał półtora roku. Jest już świadomym małym człowiekiem, który potrafi codziennie zaskakiwać nas nowymi umiejętnościami i pomysłami...Eksploruje wszystko i wszystkich wokół Niego, nie czuje strachu przed nowym, nieznanym. Wszystko Go ciekawi.
Doskonale też wie co lubi, na co ma ochotę, a za czym nie przepada. Dziś będzie o tym, co lubi. A lubi wiele. Lubi jeść i poznawać nowe smaki, lubi sok ze świeżych owoców, lubi suszone owoce, ryby. Najchętniej je sam, bez niczyjej pomocy - widelczykiem lub łyżeczką..jak dorosły. Uwielbia tran - codziennie każe sobie podać tran w płynie i jakby mógł myślę, że z chęcią zapisałby się na dokładkę. Lubi autka. Ooo tak. Te zabawkowe zawsze muszą być pod ręką - na spacerze, w domu, nawet w łóżeczku. Te prawdziwe niesamowicie go fascynują - za każdym razem, gdy siedząc w mieszkaniu usłyszy auto jadące na zewnątrz wycisza się, wsłuchuje, po czym naśladuję dźwięk auta. Gdy widzi auto lub autobus - cieszy sie, macha, pokazuje paluszkiem... Im większe auto, tym lepiej. Jest fanem książek. Ostatnio lubuje się w opowieściacha o Kubusiu Puchatku, ale lubi też wiersze, rymowanki, nawet zagadki. Tak, zagadki bardzo lubi..nie wiem skąd wie, że to są zagadki ale jak takową usłyszy to zawsze coś odpowie. Ciężko stwierdzić co, bo odpowiedzi udziela w sobie tylko znanym języku. Chętnie ogląda książeczki z samymi obrazkami i zapytany wskazuje daną rzecz. Każdego dnia jest w stanie pokazać coś nowego, nowy szczegół zapamiętać. Lubi rysować. Profesjonalnie trzyma kredkę i całkiem sprawnie rysuje "szlaczki" na kartce. Czasami zdarza Mu się jeszcze kredki gryźć, ale pracujemy nad tym. Jego najlepszym "przyjacielem" jest smoczuś. Smoczek jest tzw. "lekiem na całe zło". Ponieważ jesteśmy na etapie eliminowania smoczka Antoś dostaje go jedynie do zasypiania, ale jeśli tylko zdarzy Mu się znaleźć smoczek w ciągu dnia - wyraźnie się cieszy, od razu pakuje go sobie do buzi i ucieka.
Lubi spacery i kąpiele. Na spacerze chętnie bawi siępiłką, robi babki w piaskownicy, pcha wózek...ale jak się zmęczy sam próbuje do niego wsiąść. W kąpieli potrafi godzinami przelewać wodę z kubeczka do wanienki obserwując jej strumień. Jest świetnym pomocnikiem - lubi odkurzać, zmywać podłogę, wyciągać pranie z pralki i "rozwieszać" je (czyt. wywlekać z miski i roznosić po całym pokoju),  pomaga także rozładowywać zmywarkę. Lubi zwierzęta. W parku biega za wiewiórkami, dzieli się z kaczkami biszkoptem, goni ptaki..interesują go psy i koty. Jest fanem schodów - jak tylko ma okazję w kółko wchodzi na nie i schodzi..wie jednak, że samemu trzeba uważać i generalnie czeka na kogoś dorosłego, kto razem z nim będzię robił rundki góra- dół.

9 komentarzy:

  1. Mam wrażenie, jakbym czytała o moim Stasiu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dużo lubi. a ja lubię go!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. my też chętnie do Was zaglądamy :)

      Usuń
  3. Nie dość, że my mamy wiele wspólnego to i nasi chłopcy baaaaardzo podobni!!!
    Jak Antosiowi minął czas we Wrocławiu? Nie tęsknił? Olek niedługo też zostaje z Dziadkami i mam małego stresa...
    Ściskam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda!! Jeżeli chodzi o wakacje to Antoś super zniósł rozłąkę. Pierwsze dwa dni nie dawał oznak tęsknoty. Głównie za sprawą Babci, która w 100% zorganizowała Mu czas. Trzeciego dnia ponoć trochę "podpytywał" o mamę, ale szybko zagadany od razu zapominał. Był u Dziadków krótko,bo tylko 3 dni, ale w sierpniu jedziemy nad morze i po naszym urlopie Antoś zostanie jeszcze tydzień z Dziadkami..także zobaczymy jak będzie wówczas. Nie stresuj się - ja też byłam pełna obaw ale tak na prawdę tę rozłąkę ja bardziej przeżyłam niż Antoś. Olek będzie miał super wakacje, a lepszej opieki niż u Dziadków nie znajdziesz :) trzymam kciuki

      Usuń
    2. Dzięki :)
      Trochę mnie uspokoiłaś :)
      Wiem, że u Dziadków będzie miał raj... mimo wszystko będę ciągle myśleć co tam u niego :)
      Mam nadzieję, że będzie dobrze :)
      Buźka!!!

      Usuń
  4. Półtora roku to tak niewiele, a zobacz jak wiele umiejętności i upodobań. To niesamowite na jakich prostych czynnościach i zabawach dziecko tworzy swoją osobowość. Odliczamy dni do spotkania.

    OdpowiedzUsuń