Strony

.

.

niedziela, 15 kwietnia 2012

Antek chodzi

Antek chodzi...nie przy meblach, nie od Mamy do Taty. Chodzi sam. Z rękami w górze i jeszcze lekko chwiejnym krokiem pokonuje coraz większe odległości. Czasami zdarza Mu się jeszcze upaść na pupę, ale nie zniechęca się - wstaje i idzie dalej. A jaką dumę ma przy tym wypisaną na twarzy!!

11 komentarzy:

  1. Och jak wspaniale! Gratuluję kochani. Ale będzie rozbiegane towarzycho jak się spotkamy. Nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy na majówkę. Szykuj basen!! Może w końcu się uda ;)

      Usuń
  2. Gratulacje dla Antka - brawo !

    OdpowiedzUsuń
  3. A zaraz zacznie Wam uciekać:P Gratulacje, zuch chłopak!:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!Fantastycznie jak małe stópki odkrywają świat!

    OdpowiedzUsuń
  5. brawo!
    brawo!
    brawo!
    niech upadków będzie z dnia na dzień coraz mniej a lądowania będą mu miękkie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje Słoneczko najdroższe, ZUCH ZUCH ZUCH ZUCH!
    do zobaczenia w środę, basen, namiot, piaskownica czekają na Antulkę

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo Antek!!!! Nasz na razie za raczki zwiedzamy mieszkanie. az mnie plecy bola! tez chce by moj Antek tak ladnie chodzil!

    OdpowiedzUsuń