Strony

.

.

środa, 7 grudnia 2011

Świąteczna Paczka

Co roku w Firmie, w której pracuję ma miejsce akcja "Świąteczna Paczka dla Domów Dziecka". Dzieci w kilku Domach Dziecka piszą listy do Mikołaja, a następnie my - pracownicy korporacji - czytamy listy, kupujemy prezenty, pakujemy je i podpisujemy, by w czasie Świąt spełnić choć drobne marzenia Maluchów. A marzenia są różne. Zazwyczaj w listach wypisane są największe potrzeby typu pidżamy, szlafroki, spodnie, kapcie. Czasami kosmetyki, sporadycznie zabawki czy gry. Naprawdę smutno się czyta takie listy. Bo czy dwunastoletnie Dziecko mieszkające w Domu Dziecka naprawdę marzy o szlafroku?
W tym roku jednym z najbardziej wzruszających listów był list Dziewczynki, która pragnie od Mikołaja dostać piórnik z grubymi kredkami lub lampkę nocną lub 32 cukierki michałki lub 10 złotych na wycieczkę...
Mam nadzieję, że dostanie wszystko i jeszcze więcej. W końcu Święta to magiczny czas.

6 komentarzy:

  1. Dobrze, że są ludzie, którzy potrafią bezinteresownie pomóc dzieciom. My co roku też pomagamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawie się poryczałam... Nie wiem co dalej napisac...

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko jakie smutne.... a moje nieszczęśliwe, że nie dostało cukierków :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobna akcja miała miejsce w mojej byłej firmie. Na choince wisiały listy dzieci, które każdy mógł zerwać ale w zamian za to na choince umieszczał bombkę a pod nią prezent, który następnie wędrował do Domu Dziecka...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamo Syn'a Alka: Ja też bęczę jak czytam te listy, a później listy z podziękowaniami od Dzieci. Są takie samotne i biedne,a tak łatwo sprawić, by się uśmiechnęły.

    Grubciu: Wiem o co chodzi. Pamiętam ze swojego dzieciństwa,że też ciągle było mi mało. Ale takie akcje uświadamiają, jak wielkie szczęście spotkało nas i nasze dzieci.

    Mimi: Takie akcje są potrzebne. U nas listy są umieszczane na wewnętrznej stronie internetowej Firmy. Wybrane Dziecko i prezent zaklepuje się poprzez kliknięcie. Dzieci jest bardzo dużo,bo wspieramy 4 Domy Dziecka, a co roku paczki są "rozklikiwane" w kilka minut.

    OdpowiedzUsuń
  6. u nas na uczelnie też zbieraliśmy prezenty na świąteczną paczkę, super sprawa :) a jaka radość dzieciaków :)))

    OdpowiedzUsuń