"Ach, jak wspaniale, pada deszcz!
Pogoda znakomita!
Kiedy na świecie mokro jest,
To w błocie można brykać.
W wielką kałużę skaczemy - hop!
Aż błoto wkoło bryzga.
Świetna zabawa! Więc znowu skok.
A potem jeszcze trzysta!!"
(Cynamon i Trusia. Wierszyki na okrągły rok; "Błoto"; Ulf Stark, Charlotte Ramel)
to coś dla Was :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.bajecznafabryka.pl/2012/11/dzien-kaloszy-i-kaloszkowa-galeria.html
uwielbiam kalosze :) cała zimę chodziłam w kaloszach (i bardzo grubych skarpetkach). Nie straszne były mi śniegi i roztopy :)
a te pasiakowe kaloszki - wspaniałe :)
Dziękuję, zaraz zajrzę :)
UsuńŚliczne te kaloszki! :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak poskakać po kałużach :)
oooo tak, a kaloszki zostały kupione całkiem niedawno w Coccodrilo we wrocławskim Factory Outlecie za..uwaga...20 pln :)
UsuńNie ma to jak wyszaleć się w błocie :))
OdpowiedzUsuńto fakt...szkoda tylko, że później chciałoby się takiego skaczącego włożyć całego do pralki. no, ale radość ze skakania jest tego warta :)
Usuńbłotko to podstawa :)) skoki w kałużę i lepienie błotnych kotletów ;D
OdpowiedzUsuńKotletów jeszcze nie lepiliśmy...ale dziękuję za pomysł - na pewno się spodoba :)
UsuńNie ma to jak zabawa po deszczu...
OdpowiedzUsuńNas kałużolubnych jest więcej :)