...potrafi już:
- pięknie się uśmiechać, szczególnie gdy się obudzi i ja lub M. podejdziemy do łóżeczka…wówczas obdarza nas szczerym uśmiechem od ucha do ucha;
- złościć się – gdy tylko coś mu nie pasuje od razu wrzeszczy w niebogłosy na wypadek gdyby ktoś nie słyszał jego płaczu. Ma charakterek;
- robić usta „w podkówkę” gdy wyraźnie jest mu smutno i lada chwila się rozpłacze;
- sam zasypiać – po kąpieli, nakarmiony zostaje odłożony do łóżeczka, gdzie grzecznie leży aż w końcu zasypia;
- przesypiać niemal całą noc – budzi się już nad ranem, gdy jest jasno. Zajada i idzie dalej spać. Kochany;
- leżąc na brzuszku trzymać wysoko główkę i obracać nią delikatnie na boki;
- energicznie ruszać rączkami i nóżkami;
- chwytać zabawkę, jeżeli tylko włoży mu się ją do rączki;
- gaworzyć;
- robić różne śmieszne miny..generalnie próbuje naśladować miny robione do Niego.
Kiedy to było kiedy Maja miała 10 tygodni... ciesz sie kazdym dniem swego maleństwa to tak syzbko mija kiedy jest takie małe i grzeczne.... u nas zaczeła sie rewolucja! mamy 8 miesiecy i porzadkujemy szafki, szlifujemy podłogi i wyciągami kabelki z kontaktów ;) Zapraszam do siebie www.aktywnemacierzynstwo.blogspot.com
OdpowiedzUsuń